niedziela, 19 kwietnia 2009

Intro Gdańsk: Centrum


Śródmieście tętni życiem. Każdego dnia i o każdej porze roku odwiedza je tysiące mieszkańców i turystów. W otwartych do późnych godzin nocnych kawiarniach i restauracjach brakuje miejsc. Po zmroku ciepłe światło dobiega z otwartych księgarni, antykwariatów, galerii i muzeów. Na ulicach słychać wielojęzyczny gwar mieszający się z dźwiękami muzyki, szumem wody i dzwonkami rowerów. W ciągu dnia atrakcyjnie umeblowane skwery i place odwiedzają studenci, seniorzy, bez problemu korzystają z nich osoby niepełnosprawne. Zaciszne i komfortowe miejsca są objęte bezpłatną siecią internetową, a w pobliżu znajdują się punkty gastronomiczne oraz czyste i komponujące się z otoczeniem toalety. Dzięki patrolom i monitoringowi użytkownicy tych przestrzeni czują się bezpiecznie. Naszym marzeniem jest, żeby tak wyglądało centrum Gdańska, ulica Ograna, Szerokia czy Św. Ducha.

Wkroczyliśmy w erę masowej konsumpcji i komercjalizacji nie tylko sposobu życia, ale również przestrzeni publicznych i całych miast. Wyścig o konsumenta oznacza już nie tylko zabieganie o turystów, ale przede wszystkim o inwestorów oraz coraz bardziej wymagających mieszkańców. Często zapominamy o tym, że kształtowanie atrakcyjnych przestrzeni publicznych ma dla współczesnych miast wymierną wartość ekonomiczną. Swiadczą one o wizerunku miasta, jakości życia jego mieszkańców oraz sile tożsamości miejsca i ludzi.